Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kiefer sutherland. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kiefer sutherland. Pokaż wszystkie posty

"Spojrzenie mordercy" - recenzja

czarna komedia/thriller
oryginalny tytuł: Freeway
rok: 1996
reżyseria: Matthew Bright
scenariusz: Matthew Bright

Nastoletnia Vanessa po pomieszkiwaniu u kilku rodzin zastępczych wraca do swojej matki prostytutki i ojczyma narkomana - niestety nie na długo. Po zaoferowaniu swoich usług policjantowi kobieta wraz z naćpanym mężem zostają przewiezieni do aresztu. Vanessa ma znowu trafić do innego domu, jednak po traumatycznych doświadczeniach nie ma zamiaru mieszkać z kolejną, nową rodziną. W tym samym czasie w okolicy grasuje morderca-zboczeniec.

Debiutanckie dzieło Matthew Brighta to pełna absurdów, narkotyków i zboczeńców czarna komedia z Reese Witherspoon i Kieferem Sutherlandem w rolach głównych. Świetne dialogi, wciągająca historia i rewelacyjna, główna kreacja aktorska. To zdecydowanie jedna z najlepszych ról w jej karierze. Reese krzyczy, przeklina, macha gnatem, wyczynia cuda i nie da się oderwać od niej oczu. Vanessa to niesamowita postać. Zagubiona, opuszczona, niebezpieczna, zdemoralizowana, a zarazem pewna siebie, wierna swoim przekonaniom, pozytywna i... pobożna. Hipnotyzuje i skupia na sobie sto procent uwagi. Momentami wydaje się, że wszystko wkoło jest tylko dodatkiem do Vanessy. Mimo, że to czarna komedia dostrzegłam w niej też coś bardziej serio. Na drugim planie to historia o uprzedzeniach, pozorach, no i wszelkiego rodzaju wypaczeniach.