Miłość czy przyjaźń? Czekam na wasze propozycje :)
To tylko seks
To tylko seks
Wśród filmów typu "Sex story" zdecydowanie mój ulubiony. Cudowna Mila, zabawny Justin, dużo niewymuszonego humoru. Wiadomo jak się skończy, ale i tak jest powiew świeżości, bardzo lubię.
Zeszłej nocy
Jeden z lepszych, chociaż mniej popularnych filmów z Keirą. Świetne studium związku i zdrady. Powolne tempo, ale trzyma w napięciu.
Mój chłopak się żeni
Jedna z troszkę mniej udanych komedii z Roberts, ale do dzisiaj pamiętam pierwszy seans, nie miałam zielonego pojęcia jak się skończy.
Jedna z troszkę mniej udanych komedii z Roberts, ale do dzisiaj pamiętam pierwszy seans, nie miałam zielonego pojęcia jak się skończy.
Edge of love
Przyjaźń i miłość z wojną i piękną Walią w tle. Genialna Sienna Miller.
Mniej dramatyczny niż "Jeden dzień", ale bardzo ciepły i uroczy. Bardzo przyjemna obsada.
Do końca nie wiedziałam jak film się zakończy. Fantastyczny Ruffalo i cudowny soundtrack.
Reality Bites
O poszukiwaniu pracy, uczucia i samego siebie. Winona+Hawke? Super.
inne posty z serii top7 TUTAJ
,,To tylko seks" widziałam dawno temu, ale bardzo mi się podobał, muszę go sobie przypomnieć przede wszystkim :)
OdpowiedzUsuńTaak taki pozytywny filmik, czasem wracam :)
UsuńKocham 'Zacznijmy od nowa' - cudowny, niebanalny film. Podobnie jak 'Zeszłej nocy' - wciąż siedzi mi w głowie.
OdpowiedzUsuńZ luźnych filmów 'To tylko seks' faktycznie był niezły. Podobnie 'Love, Rosie' - jeden z niewielu przypadków, kiedy film jest dużo lepszy od książki.
Oj tak do "Zeszłej nocy" czasem wracam myślami, muszę jeszcze raz obejrzeć :)
UsuńLove Rosie jest super! Nie nastawiałam się tak pozytywnie, ale wyszło epicko! Na pewno będę do niego powracała i jestem dumna z DVD na swojej półeczce!
OdpowiedzUsuńZa książkę jednak się nie biorę... no cóż... opcja listów jakoś mnie nie interesuje :/
Uwielbiam "Zacznijmy od nowa" :D Ma po prostu fantastyczny soundtrack!
OdpowiedzUsuńNie widziałam tylko "Zeszłej nocy", ale mam w planach. Ogólnie to lubię takie historie, gdzie od przyjaźni do miłości - zawsze uczucie wydaje mi się wtedy prawdziwsze.
OdpowiedzUsuńA ja lubię LOve Rosie i to tylko seks.
OdpowiedzUsuńZacznijmy od nowa baardzo chętnie bym obejrzała :) To tylko seks za bardzo pachnie mi kom. romantyczną w czystej postaci, aczkolwiek podobał mi się motyw z tańczeniem i muzyką :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak zdziwiłam się, że w "Zacznijmy od nowa" [SPOILER!] bohaterowie Keiry i Marka ostatecznie nie zostali parą. Ale w sumie fajnie: twórcy nie poszli utartą ścieżką.
OdpowiedzUsuńJa tam uważam, że do tematu "Miłość czy przyjaźń" najlepiej pasuje "Sherlock" ;)