Wyjątkowo mocno skupia się na swoich bohaterach i przedstawia ich w ciekawy, często zabawny sposób. Oryginalnie, a zarazem z niebywałym wdziękiem pokazuje świat pełen radości, kolorów, ale i problemów. Ten młody reżyser zdążył już wyrobić sobie niepowtarzalny styl, ale też nie daje się zaszufladkować, co udowodnił najnowszym filmem. Tworzy ciekawe zakończenia, które sami możemy ocenić. Nie boi się i sięga po tematy, których jeszcze nie widzieliśmy, a na pewno nie w takim wydaniu. Dba o każdy szczegół na ekranie, o każde ujęcie, o każde spojrzenie, o każdą smugę światła. Kiedy oglądam jego filmy wiem, że wszystko, ale to wszystko się zgadza, a do tego jest mi jakieś takie znajome i bliskie. Mam wrażenie, że kręci specjalnie dla mnie ;) Przy każdym seansie już od pierwszych chwil czuję jakąś niesamowitą więź z tym co pojawia się na ekranie. Jest świetnym i wnikliwym obserwatorem społeczeństwa. Nieszablonowy, cyniczny i dowcipny. Otrzymał 4 nominacje do Oscara. Genialny, inteligentny, zabawny - Jason Reitman!
2005 Dziękujemy za palenie (Thank You for Smoking)
Lekki, ale inteligentny komediodramat o koncernach, o dzisiejszym świecie, o erystyce, no i o paleniu. Nie moralizuje, ale zabawnie przedstawia to o czym niby słyszeliśmy, ale nie do końca zdajemy sobie z tego sprawę. Chwilami spokojniej, chwilami dynamicznie, chwilami bardzo serio, ale zawsze ciekawie. Takiego filmu na pewno jeszcze nie widzieliście.
2007 Juno
Kocham ten film. Bardzo lubię świat w nim przedstawiony, do dzisiaj pamiętam żółte spodenki, tic-taci i mnóstwo cytatów (np. tutaj). Z jednej strony ma coś bajkowego, a z drugiej życiowego, bo Reitma nie boi się przedstawiać problemów, a życie bohaterów nie jest usłane różami. Mimo wszystko daje pewną nadzieję, siłę i pokazuje piękno życia, zresztą nie tylko w tym, ale i w innych filmach. Moc pozytywnej energii, świetne dialogi i wspaniała Juno. Dowcipne i nowatorskie podejście do problemu ciężarnych nastolatek ;)
2009 W chmurach (Up in the Air)
Ryan Brighton (Clooney) spędza całe życie w podróży. Jest wynajmowany przez firmy do informowania ich pracowników, że zostali zwolnieni. Niezależny, z pozoru zadowolony siebie, ale w głębi nieco samotny mężczyzna poznaje pewną siebie Alex (Farmiga), która wprowadza w jego życie małe zamieszanie. Inteligentnie, zabawnie, niebanalnie i zaskakująco.
6 nominacji do Oscara.
2011 Kobieta na skraju dojrzałości (Young Adult)
Jest to przede wszystkim genialny
portret. Niby proste - przedstawienie życia kobiety i tego jak wpłynął na nią czas gdy dorastała. Pokazanie jej myślenia, jej mentalności, jej widzenia świata, jej problemów, jej chorób. Coś niesamowitego. Reitman jak zawsze jest kameralny i dociekliwy. Ciekawy pomysł i wspaniała Theron. Zakończenie nie zaskakuje, ale da się przeżyć. Specyficzne kino z
całym wachlarzem emocji i genialną, główną rolą. Do tego bardzo dobry technicznie.
Fabuła nie powala, ale nawet największy banał przedstawiony oczami Reitmana potrafi mnie zachwycić.
2013 Labor Day - recenzja
Nieco inne love story. Zrobione wyjątkowo klasycznie i z klasą. Tym razem Reitman odłożył na bok sarkazm, ironię i stworzył coś prawdziwie romantycznego i wzruszającego. O potrzebie bliskości, postrzeganiu ludzi, cierpieniu. Czemu takie recenzje? Z pewnością nikt nie spodziewał się takiego filmu po Reitmanie. Części zapewne przeszkadza zbyt niski stopień prawdopodobieństwa takiej historii , a inni motyw tak silnej miłości odbierają jako kiczowaty. Nie rozumiem tego, bo w wielu historiach miłosnych logika odłożona jest na bok. Muszę wspomnieć o znakomitych zdjęciach - są genialne! Intymnie, poruszająco, no i aktorsko znakomity . Nie tylko gwiazdy, ale i młody chłopak wypadł super.
Bardzo lubię "Juno" i "W chmurach". Widziałam te filmy w kinie. I mimo, że już dość dawno to, było to nadal dobrze pamiętam te historie. To zasługa świetnego Reitmana :)
OdpowiedzUsuń"Kobieta na skraju dojrzałości" - strasznie mi się ten film dłużył, ale porusza bardzo ciekawy temat, no i Theron jest świetna.
Muszę za to nadrobić "Dziękujemy za palenie" :)
Nie jest tak rewelacyjne jak inne, nadal bardzo dobry ;) Może przez to, że historia angażuje tak sobie, ogląda się go trochę z dystansu, "na sucho", ale za to z podziwem.
Usuń