Recenzja: „Idź twardo: historia Deweya Coxa”


komedia/muzyczny
oryginalny tytuł: Walk Hard: The Dewey Cox Story
rok: 2007
reżyseria: Jake Kasdan
scenariusz: Jake Kasdan, Judd Apatow 

Miałam już wyłączać telewizor, ale zaczął się film no i jakoś tak wyszło, że zaczęłam oglądać, no i obejrzałam do końca. Bardzo miłe zaskoczenie. Okazała się to głównie parodia filmu biograficznego „Spacer po linie” opowiadającego życie Johnny’ego Casha (recenzję tego genialnego moim zdaniem filmu znajdziecie TUTAJ). W filmie można też odnaleźć elementy z życia wielu innych muzyków np. takich jak: Bob Dylan, Ray Charles, John Lennon, Jim Morrison.  
Pierwsza połowa fajna, film zaczął się nieźle, potem jednak powolny spadek, coraz spokojniej, coraz jednostajniej, coraz mniej zabawnie. Generalnie jednak film ogląda się przyjemnie, John C. Reilly był najjaśniejszym punktem filmu, bardzo dobrze obsadzony. Facet którego kojarzę raczej z dramatów, nagle wskoczył do tego rodzaju komedii i w dodatku świetnie sobie poradził.

Podczas filmu byłam zrelaksowana tą fajną atmosferą, wiele razy szczerze się uśmiałam. Generalnie po 10 minutach ogarnęłam, że to parodia „Walk the Line”. Film ten kocham nad życie, więc przez sekundę poczułam się zniesmaczona żartami z „zginął nie ten syn itp.”. Wiecie, macie swój ukochany film, znacie wszystkie sceny na pamięć, zalewaliście się przy nim łzami i rozmyślaliście godzinami nad żywotem głównego bohatera (oczywiście przesadzam), a tu nagle taka 1,5 godzinna szydera. Jednak szybko oswoiłam się z tym faktem i było już okej.

Generalnie nie jest to tępawa parodia. Nie w całości, ale w dużej części, w sposób dość inteligentny (jak na tego typu film!) wyśmiewane są absurdy show-biznesu.

Tego typu filmy mają to do siebie, że robią wrażenie „odwalonych na szybko”, ten jest po prostu porządnie zrobiony, może nawet za długi.

Ciekawostką jest, że po premierze filmu aktorzy wyruszyli w trasę koncertową z piosenkami z filmu (na jego potrzebę powstał cały soundtrack, który jest naprawdę dobry). Za główną piosenkę „Walk Hard” Reilly otrzymał nominację do Złotego Globu oraz za najlepszego aktora w komedii lub musicalu.

Także skrobnęłam na szybko recenzję w czasie reklam (ile to można rzeczy zdążyć zrobić, nawet o 2 w nocy trwają 15 minut). Może znajdzie się ktoś zainteresowany filmem, o którym ja wcześniej nic, a nic nie słyszałam.

 No i wyrywane umywalki rządzą.

„-Co z twoimi dziećmi?

-Walczę o opiekę w sądzie… Usiłują mi ją narzucić.”
 Porządny, dobry soundtrack, dla mnie świetne piosenki, polecam fanom rocka. Macie próbkę. Ale jest ich dużo więcej. Polecam przesłuchać.

3 komentarze:

  1. Muzyka świetna!
    Historia ma tyle odniesień to starej dobrej muzyki rockowej, że nie da się zliczyć!
    No i momenty z narkotykami!
    Świetny obraz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, niby parodia, niby to wszystko na luzie i zabawne, ale za muzykę się porządnie zabrali i efekt świetny.

      Usuń
    2. Utwór "Walk Hard" gości na moim MP3 od dawien dawna!
      Wesołych i filmowych świąt!

      Usuń