Pokazywanie postów oznaczonych etykietą juliette lewis. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą juliette lewis. Pokaż wszystkie posty
"Sierpień w hrabstwie Osage" - recenzja

oryginalny tytuł: August: Osage County
rok: 2013
reżyseria: John Wells
scenariusz: Tracy Letts
Pisarz i alkoholik Beverly Weston (Sam Shepard) zatrudnia do opieki
nad swoją żoną i zajmowania się domem sympatyczną Indiankę. Niedługo później
znika, a do chorej, opuszczonej Violet (Meryl Streep) zjeżdża się cała rodzina
by pomóc odnaleźć ojca. Na miejscu muszą zmierzyć się z przeszłością,
problemami i przede wszystkim szczerością, której nikt sobie nie
szczędzi. "Sierpień w hrabstwie Osage" to prawdziwa i
wręcz do bólu życiowa produkcja. Do tego przejmująca i wprowadzająca w takie
cudowne momenty wyciszenia, np. gdy matka opowiada pewnego wieczoru córkom o
swoim trudnym dzieciństwie. Myślę, że zmusi większość widzów do chociaż sekundy
refleksji nad sobą i swoją rodziną, co jest również ogromnym atutem, jednak tym
największym jest dla mnie humor. Specyficzny, sarkastyczny, niesamowity humor.
Świetne, inteligentne i zabawne kino.
Subskrybuj:
Posty (Atom)