Jedna z najlepiej zarabiających ( 2012 r. - 1. miejsce - "Najlepiej opłacana aktorka" wg magazynu "Forbes") i najbardziej znienawidzonych obecnie aktorek młodego pokolenia. Ma trzech braci (w tym dwoje adoptowanych). Przez kilka lat związana była z Robertem Pattinsonem. Znana z roli Belli. Zapalona surferka. Nagrodzona nagrodą BAFTA dla największej aktorskiej nadziei kina. Pięciokrotnie nominowana do Złotej Maliny (w tym jedna wygrana). Wystąpiła m.in w reklamach Porsche i GAP. Tym razem postanowiłam opisać filmy, w których wystąpiła... Kristen Stewart.
Mimo, że niespecjalnie oryginalny to dobry thriller. Według mnie jeden z gorszych filmów Finchera, ale nadal całkiem wciągający. Trochę schematyczny - jak zawsze chora (tym razem nie na astmę) dziewczynka, grupka bandytów (i jak zawsze ten jeden z dobrym sercem), także oprócz wciąż eksponowanego biustu Jodie Foster zapamiętałam też kilka niezłych i trzymający w napięciu scen, można obejrzeć.
Szczerze mówiąc nie pamiętam za wiele z tej produkcji. Przeciętny thriller. Wiecie... Rodzina wprowadza się do nowego domu marzeń i zaczynają się problemy. Nagle rodzinę odwiedza były właściciel posiadłości, który właśnie wyszedł z więzienia i chce odzyskać dom. Mężczyzna zamienia ich życie w piekło.
W opinii wielu osób najlepsza jak dotąd rola Kristen. Nie chcę za wiele mówić, ale generalnie to historia nastolatki, której życie zmienia się w piekło. Z czasem jest jeszcze gorzej, odwracają się od niej koleżanki, a ona coraz bardziej zamyka się w sobie. Spokojny, mądry, poruszający film ze świetną główną rolą.
2007 Wszystko za życie (Into the Wild)
2007 Wszystko za życie (Into the Wild)
Pewnie wszyscy z was widzieli. To co miała zrobić przez te
kilka scen zrobiła dobrze. Oprócz tego co to dużo mówić, cudowne kino, wspaniały Hirsch, niesamowicie przejmująca produkcja. "Happiness only real when shared" ;)
Trochę dziwny film, niby podczas seansu czułam, że ciekawy, ale gdzieś po drodze stał się banalny. Historia mężczyzny, który po rozstaniu z dziewczyną wyjeżdża do babci by tam skupić się na pracy. Na miejscu poznaje dwie kobiety - matkę i córkę. Z każdą nawiązuje kontakt, z obiema wydaje się, że jest to coś więcej, ale też coś zupełnie innego. Taka zwykła historyjka, nic bym nie straciła nie oglądając go. Nie przepadam za Meg Ryan od zawsze, tutaj była jeszcze bardziej sztuczna i męcząca.
Typowe kino drogi. Niby zwykła, ale na swój sposób magiczna historia. Zdarzyły się niestety dłużyzny, ale nie zabrakło też małych wzruszeń. Pod koniec, gdy podróż dobiegła końca czułam to co bohaterowie - "jakoś tak dziwnie teraz ", wszystko się skończyło, czas wrócić do domu.
2008 Zmierzch (Twilight)
Napiszę krótko - uwielbiam pierwszą część. Kiedyś wam o tym pisałam - jeśli chodzi o kolejne części film stał się tam parodią samego siebie (noc poślubna, Bella pijąca krew przez słomkę - masakra!). Jednak "Zmierzch" jest moim zdaniem przede wszystkim niesamowicie klimatyczny (te miejsca, kolory..), jeden z najlepszych soundtracków, no i cóż typowo po kobiecemu przy pierwszym seansie wyjątkowo się wzruszyłam :)
2009 Adventureland
Napiszę krótko - uwielbiam pierwszą część. Kiedyś wam o tym pisałam - jeśli chodzi o kolejne części film stał się tam parodią samego siebie (noc poślubna, Bella pijąca krew przez słomkę - masakra!). Jednak "Zmierzch" jest moim zdaniem przede wszystkim niesamowicie klimatyczny (te miejsca, kolory..), jeden z najlepszych soundtracków, no i cóż typowo po kobiecemu przy pierwszym seansie wyjątkowo się wzruszyłam :)
2009 Adventureland
Nie jest to nie wiadomo jak ambitny film, ale nie jest to też
głupawa komedyjka. To film o dorastaniu, o takim pierwszym, jeszcze nieco naiwnym
zmierzeniu się z dorosłością w wakacje. Pierwsze miłości, pierwsza trawka i tak
dalej. To Jeese Eisenberg jest tutaj głównym punktem programu, ale nieźle
wypada przy nim Kristen i Ryan Reynolds. Czasem leci w telewizji, można
obejrzeć.
Jeden z lepszych muzycznych, biograficznych filmów. Kristen
zagrała tutaj naprawdę dobrze, stworzyły wspaniały duet z tak samo świetną Dakotą
Fanning (na pewno kiedyś zdobędzie Oscara, genialna aktorka). Zostając przy
obsadzie absolutną perełką jest Michael Shannon. Co ważne
dziewczyny śpiewały kilka piosenek The Runaways i bardzo dobrze im to wyszło. Niesamowicie
klimatyczny, naprawdę przenosimy się razem z nimi na trasę koncertową.
Doug i Lois są tak naprawdę istniejącym już tylko na
papierze małżeństwem, gdyż nie mogąc od lat poradzić sobie ze śmiercią córki
coraz bardziej oddalają się od siebie. Monotonne i smutne życie Douga urozmaica
służbowy wyjazd. Na miejscu poznaje młodą prostytutkę Mallory. Postanawia
zaopiekować się i pomóc wrócić dziewczynie na dobrą rolę. Kristen miała to
szczęście pojawić się na ekranie u boku Jamesa Gandolfini, zresztą stworzyli
całkiem udany duet. Wzruszający film o zagubionych ludziach.
Jest kilka filmów, których oceny nie jestem w
stanie pojąć. Moim zdaniem jest to naprawdę porządna produkcja! Zdjęcia?
Rewelacyjne. Klimat? Jest naprawdę mrocznie. Efekty specjalne? Na najwyższym
poziomie, świetnie wykonane stwory i zwierzęta w lesie oraz różne efekty
dotyczące Ravenny (nominacja do Oscara). Kostiumy? Również nominacja do Oscara.
Muzyka? No świetna, w końcu skomponowana przez Newtona Howarda. Film był kręcony
w pięknych miejscach (do dzisiaj pamiętam wspaniałą scenę gdy wojska idą
plażą). Chris Hemsworth był znakomity, Charlie Theron wyborna, krasnoludy
również bardzo dobre. Już w zwiastunie widać, że to porządna produkcja. Czuć
rozmach, trzyma w napięciu, niesamowity klimat i dobre aktorstwo.
Film ujął szaleństwo, wyzwolenie i tego ducha bezcelowości i
bycia tu i teraz to fakt, jednak mi to nie podeszło. Z jednej strony dobrze
(tak zapewne miało być), z drugiej czy to dobrze, że widz czuje, że film
prowadzi to nikąd i czuje lekkie podirytowanie i brak jakiejkolwiek konkluzji
na końcu? Chłopaki dobrze się spisali (cała trójka) i Kristen gdzieś trochę
przy nich może nie to, że zniknęła, ale nie do niej należał film. Po seansie
przede wszystkim pamięta się krajobrazy i wspomniane wyżej szaleństwa. Niezły,
ale nic więcej.
Na premierę czekają filmy "Camp X-Ray" (Kristen jako strażniczka w więzieniu), "Still Alice" (obok Kristen zobaczymy Julianne Moore), "Sils Maria" (polska premiera w marcu), "Anesteshia" i "American Ultra".
Przegląd filmów z... Cameron Diaz, Joaquinem Phoenixem, Keirą Knightley, Ryanem Goslingiem, Kristen Stewart, Jennifer Lawrence, Samem Rileyem, Leonardem DiCaprio, Christem Hemsworthem, Emmą Stone, Reese Witherspoon, Lily Collins, Bradem Pittem
Na premierę czekają filmy "Camp X-Ray" (Kristen jako strażniczka w więzieniu), "Still Alice" (obok Kristen zobaczymy Julianne Moore), "Sils Maria" (polska premiera w marcu), "Anesteshia" i "American Ultra".
2007 Wszystko za życie (Into the Wild) - nawet nie wiedziałem że tam była :)
OdpowiedzUsuń2009 Adventureland - całkiem całkiem. Ale ze względu na całą historię, nie na opisywaną Kristen
2010 Witamy u Rileyów (Welcome to the Rileys) - To przede wszystkim Gandolfini. Stewart w cieniu, i to nie tylko dlatego że Gandolfini daje spory cień :)
Była była :) Nawet śpiewała :)
UsuńNie jestem w stanie jej znieść. Nie wiem dlaczego, jest po prostu całą sobą irytująca. I jeszcze te miny... W Śnieżce popsuła mi całą przyjemność oglądania. Zwłaszcza zestawiona z Charlize Theron nie tylko wyglądała, ale i grała po prostu źle.
OdpowiedzUsuńRozumiem, też tak mam z niektórymi :) No a Śnieżka nie da się zaprzeczyć.. Nie był to jej dobry występ ;)
UsuńOglądałam Advetureland już dawno temu i z tego co pamiętam, wtedy mi się podobało :) Azyl również jest całkiem w porządku :) No i oczywiście Zmierzch, ha! Tą serię darzę sentymentem więc nie mam serca oceniać jej źle, mimo wszystko :D
OdpowiedzUsuńTeż mam jakiś sentyment, na nie które filmy patrzę trochę inaczej, chociaż mówię, jestem zła na twórców, że schrzanili sprawę i poszli w kierunku, który opisałam wyżej w czego efekcie film stał się parodią samego siebie. Bella pijąca krew z plastikowego kubka z McDonald's czy skądś tam? No taka scena to powinna być w parodii tego filmu, a nie w nim samym..
UsuńNie przepadam za Stewart. Wydaje mi się, że to aktorka jednej miny. Ostatnio dopiero obejrzałam "In the Land of Women" i grana przez nią bohaterka (oprócz koloru włosów) niczym się nie różni od Belli z Twilight (ta sama mimika, gesty, tiki). Co jej trzeba przyznać, to że wybiera ciekawe projekty, może jeszcze kiedyś się wyrobi... Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTak ten film jest bardzo średni i Kristen tam też niestety. Jakbyś była zainteresowana polecam dobre filmy z moim zdaniem jej dobrą grą "Ucieczka w milczenie" i "The Runaways" :)
UsuńJuż myślałem, że tylko ja, jeden bloger, pochwalę tą całą Śnieżkę! A tu niespodzianka! No według mnie rewelacyjny film i wyszedłem z sali kinowej kompletnie oczarowany! :)) Poza tym Stewart nie uważam za wcale taką najgorszą aktorkę, słabą ale nie najgorszą :) - a "Ucieczka w milczenie" to tylko skojarzenie z jej fenomenalną rolą!
OdpowiedzUsuńWielu filmów z Kristen jeszcze nie widziałem, ale na podstawie tych obejrzanych nie mogę o niej napisać niczego złego. Nie mam na nią alergii, nie działa mi na nerwy, a jej sposób gry wcale nie działa na mnie jak płachta na byka. Jeśli chodzi o Śnieżkę, to ja również byłem filmem oczarowany :) a Kristen podobała mi się chyba najbardziej w filmie W drodze.
OdpowiedzUsuń