Pokazywanie postów oznaczonych etykietą emma stone. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą emma stone. Pokaż wszystkie posty

"Nieracjonalny mężczyzna" - recenzja

komedia/dramat
oryginalny tytuł: Irrational Man
rok: 2015
reżyseria: Woody Allen
scenariusz: Woody Allen

Od "Wszystko gra" powstały filmy średnie jak np. "Scoop - Gorący temat" czy nieco lepsze jak "O północy w Paryżu". Jest też jedna naprawdę udana produkcja - świetne "Blue Jasmine". Gdzie plasuje się "Nieracjonalny mężczyzna"? Gdzieś pomiędzy, jednak bliżej tego lepszego. Od razu powiem, że to mógł być naprawdę rewelacyjny film. Marzy mi się zobaczyć go w wersji mniej komediowej, nawet w reżyserii Allena, bo po "Blue Jasmine" oraz "Wnętrzach" stwierdziłam, że cenię Allena bardziej jako reżysera filmów raczej serio. No, ale... Dostaliśmy co dostaliśmy i o tym napiszę kilka słów.

"Birdman" - recenzja

komedia/dramat
rok: 2014
reżyseria: Alejandro González Iñárritu
scenariusz: Alejandro González Iñárritu, Nicolás Giacobone, Alexander Dinelaris, Armando Bo

Riggan Thompson (Michael Keaton) jest przygasłą gwiazdą kina, kojarzoną głównie z serii filmów o superbohaterze Birdmanie sprzed lat. Szansę na powrót i reaktywację kariery widzi w wyreżyserowanym przez siebie spektaklu na Broadwayu, w którym gra też główną rolę i w który zainwestował całe swoje oszczędności. Niestety nie jest to takie proste. Riggan musi stawić czoła starającemu się wybić na pierwszy plan Mike'owi (Edward Norton), uporządkować relacje z kobietami, dogadać z córką, która właśnie wróciła z odwyku (Emma Stone), znieść krytykę swojego przedstawienia i przede wszystkim wygrać wewnętrzną walkę - z Birdmanem.

Przegląd filmów z... Emmą Stone

Urodziła się 27 lat temu w Arizonie. Fanka Spice Girls. Kazała mówić na siebie Emma i tak już pozostało. Tak naprawdę ma na imię Emily. Pierwsze aktorskie kroki stawiała w lokalnym teatrze. Jako nastolatka przekonała swoich rodziców prezentacją w PowerPoincie zatytułowaną "Project Hollywood" do rzucenia szkoły i wyjazdu do Los Angeles. Otrzymała dwie nominacje do Złotego Globu oraz nominację do Oscara. Jest naturalną blondynką, ale najlepiej czuje się w rudym kolorze, który po przefarbowaniu do roli zostawiła na stałe. Ma młodszego brata. Jej dziadek jest Szwedem (po emigracji do USA swoje nazwisko Sten zamienił na Stone). Od 4 lat jej partnerem jest Andrew Garfield. W 2011 roku Emma została twarzą kosmetyków Revlon. O tym, że ma astmę dowiedziała się podczas kręcenia "Łatwej dziewczyny" kiedy to dostała pierwszego w życiu ataku. Jedna z najlepiej ubranych kobiet świata i jedna z najbardziej lubianych i utalentowanych aktorek młodego pokolenia. Dzisiaj przegląd filmów z... Emmą Stone!

10 filmów, których akcja toczy się w latach 40-tych

Edge of love
recenzja
Świetna Keira Knightley, jeszcze lepsza Sienna Miller i gdzieś między nimi Matthew Rhys w roli walijskiego poety Dylana Thomasa. O przyjaźni, miłości, wojnie i poezji z piękną Walią w tle. Jeden z moich ulubionych.

"Niesamowity Spider-Man 2" - recenzja


akcja-sci-fi
oryginalny tytuł: The Amazing Spider-Man 2
rok: 2014
reżyseria: Marc Webb
scenariusz: A.Kurtzman, R. Orci, J. Pinker

„Niesamowitego Spider-Mana 2” mogę spokojnie nazwać przeciętnym, ale trzymającym poziom filmem akcji. Są miłosne spotkania i rozterki (nieco bardziej kiczowate niż w pierwszej części), są przepełnione tak akcją, że w pewnym momencie nic się nie widzi tylko demolkę sceny, jest zły bohater i jego dzika żądza zemsty w oczach,  jest nawet pościg. Wszystko to sprawia, że nowy Spider-Man spełnia wszystkie wymagania by być po prostu dobrą rozrywką dla każdego. Recenzja części pierwszej tutaj.

Andrew Garfield (przy okazji tutaj polecam "Chłopca A" z jego genialną rolą) znowu daje radę i dzielnie bierze na swoje barki produkcję. Jest mocnym i pewnym punktem. Myślę, że po obejrzeniu drugiej części mogę już stwierdzić, że jest lepszy niż Maguire. Jego Spider-Man nie jest nadętym super bohaterem, ale zwykłym chłopakiem z rozterkami, problemami i gdy nie ma na sobie stroju z całkiem przyziemnym życiem. Bardzo podobała mi się postać Elektro. Pierwsza scena gdy daje popis siły, którą posiadł jest rewelacyjna (znacznie gorzej niż finałowa walka). Dane DeHann jest zupełnie inny niż Franco, ale również dobry. Szczególnie sceny złości i szaleństwa robią wrażenie. Postać trochę liźnięta (chętnie dowiedziałabym się o nim nieco więcej), ale i tak wydobył z niej co się dało – ogromny plus produkcji. Ma prawdziwy obłęd w oczach i szybko przestałam kojarzyć go jako młodą wersję Ryana Goslinga z „Drugiego oblicza”. Obaj źli bohaterzy nieco przerysowani, ale to chyba standard w tego typu produkcjach.

"Niesamowity Spider-Man" - recenzja

akcja-sci-fi
oryginalny tytuł: The Amazing Spider-Man
rok: 2012
reżyseria: Marc Webb
scenariusz: James Vanderbilt, Alvin Sargent, Steve Kloves

Wychowałam się na Spider-Manie. Pierwszy film z 2002 roku był jednym z pierwszych na, których byłam w kinie. Sławna scena pocałunku była dla mnie wręcz kultowa. Nigdy nie oceniałam tego filmu, po prostu od dziecka wiedziałam, że Tobey Maguire to Spider-Man, a Kirsten Dunst to jego dziewczyna i tyle. Obiło mi się o uszy kiedy do kin wszedł „Niesamowity..”, ale jakoś zupelnie się tym nie przejęłam. Po obejrzeniu ostatnio „Łatwej dziewczyny” moja sympatia do Emmy Stone jeszcze bardziej wzrosła i nagle postanowiłam, że mam ochotę przejść się na dwójkę do kina. Oczywiście musiałam nadrobić jedynkę. Trochę się bałam, że będę czuła się jakbym oglądała kooolejną na siłę nakręconą część, ale dałam mu szansę, której nie zmarnował.

Nadzieje kina

To okazał się w sumie trudny do napisania post. Nie dość, że musiałam długo wypisywać nazwiska by nikogo o kim chciałabym wspomnieć nie pominąć, to do tego trzeba było zastanowić się nad aktorską przyszłością tych osób. Najbardziej jednak jestem ciekawa waszej opinii i waszych przeczuć kto za kilka lat okaże się na prawdę dobrym aktorem czy aktorką i nie zniknie jak np. Mena Suvari przed którą drzwi stały otworem po pamiętnej roli w "American Beauty" w 1999 roku, a później... No niestety. W niektórych przypadkach problemem była ocena tego kogo można nazwać "nadzieją kina", a kto mimo młodego wieku ma już na tyle bogatą filmografię, że nie nadaje się do tego zestawienia. Przedstawiam dzisiaj baaardzo subiektywnie moje aktorskie nadzieje, czyli osoby, który trochę już pokazały, ale czuję, że to dopiero początek i pokażą nam znacznie więcej. Filmy i nazwiska na niebiesko to linki, zapraszam serdecznie do lektury :)

"Gangster Squad" - recenzja

dramat/gangsterski
rok: 2013
reżyseria: Ruben Fleischer
scenariusz: Will Beall

W lutym robiłam przegląd filmów z Ryanem Goslingiem (tutaj). Akurat do kin wchodziło „Gangster Squad”, przy którym wtedy napisałam: „Zwiastun nie przekonał mnie aby udać się do kina. W trailerze dostrzegłam brak realizmu. Dużo sztuczności, efektów specjalnych w filmie, którego akcja toczy się w latach 40-stych w mojej opinii nie jest najlepszym pomysłem. Przeczytałam, że celem było właśnie połączenie nowoczesności i tradycji. Nieprzychylne recenzje utwierdziły mnie w przekonaniu by darować sobie ten film.” Zawsze uważałam, że film gangsterski to film gangsterski i jakoś ta nowoczesna wizja mnie przeraziła. Wszyscy tak się nad nim znęcali, że w końcu nawet plakat zaczął mnie odstraszać. Po seansie stwierdzam: to wszystko bzdury. Widzicie tych panów obok? Wymiatają.