Moją recenzję znajdziecie TUTAJ. Zapraszam do lektury :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą angelina jolie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą angelina jolie. Pokaż wszystkie posty
TOP7: Filmy z psychiatrykiem w tle
Najlepsze filmowe pozycje z psychiatrykiem w tle. Co byście dodali?
"Przerwana lekcja muzyki"
Jeden z filmów, który zafascynował mnie światem kina. Jolie bezbłędna.
10 filmów, których akcja toczy się w latach 70-tych
Control
Jeden z lepszych muzycznych filmów biograficznych opowiadający o brytyjskiej, rockowej (nowa fala) grupie Joy Division. To przede wszystkim genialna kreacja Sama Rileya i klimat czarno-białego Manchesteru. Struktura podobna jak w wielu tego typu produkcji, ale dla mnie wyjątkowy.
TOP7: Bohaterki z borderline
Kiedy usiadłam i zaczęłam wypisywać filmy wyszło mi ich zaskakująco dużo. Kino lubi pokazywać bohaterów ze schizofrenią czy psychozą, jednak okazało się, że bohaterek z osobowością borderline też jest niemało. Wybrałam moje ulubione i moim zdaniem najlepiej zagrane, lista poniżej :)
1. Lizzie (Prozac Nation)
Film oparty jest o autobiograficzną książkę Elizabeth Wurtzel. Christina Ricci stworzyła niesamowitą kreację, nie spodziewałam się po niej tak świetnej gry. Sam film ma średnie opinie. Najpiękniejsze amerykańkie aktorki
Były polskie aktorki, były europejskie aktorki. Przyszedł czas na najpiękniejsze amerykańskie aktorki, chociaż jak wiadomo u większości z nich można doszukać się innych korzeni (dorzucam nawet na końcu Charlize Theron mimo, że pochodzi z RPA, ale nie będę robić postu o afrykańskich aktorkach, ani innego, a gdzieś o tej piękności muszę wspomnieć!). Jak widzicie tym razem nie jest to ranking, uporządkowanie tylu wspaniałych kobiet w jakiejś kolejności jest wyzwaniem, którego się nie podejmuję :) Jak zawsze czekam na wasze opinie i komentarze.
Natalie Portman
"Leon Zawodowiec", "Czarny łabędź" i "Thor"
10 filmów, których akcja toczy się w latach 20-tych
Wielki Gatsby (The Great Gatsby)
Prawdziwe widowisko, które zachwyca nie tylko rozmachem, scenografią i muzyką, ale także innymi elementami, bo historia wciąga i angażuje, a DiCaprio daje jeden z lepszych występów ostatnich lat.
"Czarownica" - recenzja
oryginalny tytuł: Maleficent
rok: 2014
reżyseria: Robert Stromberg
scenariusz: Linda Woolverton
Chyba już wszyscy zrecenzowali tegoroczny hit Disneya. Ja z małym
poślizgiem, ale również musiałam wybrać się do kina. Zmuszona brakiem napisów w
wersji 2D zdecydowałam się na wersję 3D. Było trochę zapierających dech w
piersiach widoków i fajnych efektów, ale 3D zdecydowanie nie okazało się być niezbędne tej
produkcji. Było to takie subtelne, niemęczące 3D (nic nie latało koło twarzy), które i tak muszę polecić, bo głos Angeliny trzeba, ale to trzeba usłyszeć.
Jolie była rzeczywiście obłędna. Uwielbiam scenę
pierwszej walki gdy nawołuje leśnych towarzyszy i krzycząc z całych sił
przegania przeciwnika broniąc swego królestwa. Wielowymiarowa, ciekawa i
zabawna bohaterka, której nie da się nie pokochać. Obsadzenie Angeliny w tej
roli było znakomitym posunięciem. Prawdopodobnie gdyby nie jej powalająca
kreacja film pozostałby przeciętną produkcją fantasy. Zostałam mile zaskoczona
sporą ilością scen z Samem Rileyem. Grany przez niego bohater odgrywał niemałą
rolę w całej historii. Fakt, że nie miał zbyt wiele do pokazania, ale na tyle ile mógł zaprezentował się bardzo
dobrze i po prostu pasował do produkcji. Cholernie się cieszę, bo może po tym
występie otrzyma wreszcie porządną, pierwszoplanową rolę, na co od dawna
czekam.
Dobre i złe romanse
Często przedstawiany w filmach wątek zdrady jest tak prostym i popularnym, a zarazem zawsze aktualnym i wyjątkowo ciekawym. Zaczynając od tego, że oglądamy często intymną, szczerą i przejmującą relację oddalającej się od siebie pary (np. jak w "Blue Valentine), potem widzimy wątpliwości i wahania (które sami nierzadko również odczuwamy, świetnie przedstawione w "Takie This Waltz"), by potem często czuć (skażoną), lecz uskrzydlającą świeżość przy nowym parterze czy kochanku (lub też wyrzuty sumienia i upadek). Pełni obaw, smutku, ale i szczęścia bohaterowie muszą stawić czoła konsekwencjom (karom?) tego co uczynili. Często stawiamy sobie pytanie czy bohater/ka porzuci dawne życie, jak zakończy się film? Z produkcji zawierających tego typu wątek szczególnie ujął mnie swoją magią właśnie "Take This Waltz", ale chyba najbardziej byłam ciekawa zakończenia "Małych dzieci". Temu tematowi poświęciłam jeden, krótki post (tutaj), ale postanowiłam zrobić nie tylko listę filmów, w których przewija się wątek romansu, ale również z przymrużeniem oka dodać do tego swoje odczucia, które towarzyszyły mi podczas seansu.
"Gia"
oryginalny tytuł: Gia
rok: 1998
reżyseria: Michael
Cristofer
scenariusz: Michael Cristofer, Jay McInerney
Film jest autentyczną historią
jednej z najpopularniejszych w latach 80 modelek. Gia Carangi (Angelina Jolie)
z dnia na dzień stała się sławna i w ekspresowym tempie trafiła na okładkę
Vogue. Bezkompromisowa, szalona, wybuchowa, namiętna – taka właśnie była, a jej
życie wypełnione narkotykami oraz burzliwymi związkami z mężczyznami i
(głównie) kobietami. Jednak zbyt młody wiek, brak wsparcia oraz to, że gdzieś
tam w środku nadal była przestraszoną, niedojrzałą dziewczynką sprawiło, że
jeszcze szybciej niż weszła na szczyty sławy – spadła.
Subskrybuj:
Posty (Atom)